sobota, 5 października 2013

Wpis sponsorowany, czyli życzenia specjalne ;)

Ostatnio odezwała się do mnie koleżanka, której nie widziałam od dawien dawna, a napisała dzięki temu, że zaczęłam prowadzić bloga :) Zostałam spytana czy mogłabym stworzyć coś dobrego na słono - po ustaleniu, w którym mam iść kierunku - zaprosiłam przyjaciela na kolacjo-degustację i zadziałałam! U. ten post jest dla Ciebie! :)

"Placek" ziemniaczano-dyniowy:
Składniki:
niecały kg ziemniaków
250g dyni hokkaido
duża cebula
ząbek czosnku (albo 2 ;))
bazylia
4 łyżki oliwy
łyżeczka mąki pszennej
przyprawy: mieszanka suszonych pomidorów, oliwek, kolendry i wędzona czerwona papryka

 Ziemniaki kroimy w kostkę i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. W tym samym czasie dynię kroimy w kostkę, "obtaczamy w łyżce oliwy, lekko solimy i wstawiamy do nagrzanego do 180stopni piekarnika- co jakiś czas mieszamy i trzymamy dopóki nie zmięknie (ok.20-30min). Na łyżce oliwy szklimy cebulkę, pod koniec dodajemy czosnek. Ziemniaki odlewamy i ugniatamy łyżką, "dziabiąc" je na mniejsze kawałki (fajnie jak masa jest dosyć roztarta, ale wciąć widać w niej kawałki). Dodajemy dynię, cebulkę, 2 łyżki oliwy,bazylię, przyprawy i mąkę. Mocno mieszamy żeby wszystko ładnie się połączyło. Przekładamy do formy na tartę, wygładzamy i lekko smarujemy z wierzchu oliwą. Wstawiamy do piekarnika na ok.15-20 min (tak żeby wierzch był rumiany, ale się nie spalił)

Szpinak z ciecierzycą:
Składniki:
250g szpinaku mrożonego w liściach
2 ząbki czosnku
3 łyżki ciecierzycy
mała cebulka
łyżka oliwy
przyprawa: kurkuma z miętą
sól

Szpinak rozmrażamy w garnku z małą ilością wody. Na  patelni na oliwie szklimy cebulkę, następnie dodajemy czosnek, na koniec ciecierzycę. Gdy ciecierzyca lekko się przyrumieni dodajemy szpinak i przyprawę. Solimy do smaku. Dusimy przez chwilę aż cały powstały płyn odparuje.

Hummus z kukurydzą:
3 łyżki kukurydzy z puszki miksujemy razem z łyżką wody "spod" niej. Dodajemy 5 łyżek ciecierzycy, sok z 1/4 cytryny, dwie łyżeczki tahiny, 2 łyżeczki oliwy,ząbek czosnku i sól. Blenderujemy na gładką masę.

Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nagle nie wpadła na jeszcze jeden genialny pomysł. Jak to kolacja, wino i bez ciasta?! Tu już na życzenie P. powstało ciasto czekoladowe z malinami i chilli!

Składniki:
suche
1,5 szkl mąki
0.5 łyzeczki sody
0.5 łyzeczki proszku do pieczenia
4 łyżki kakao
szczypta soli
0.5 łyżeczki cayenne (można dać mniej, polecam zacząć od 1/4 i spróbować masę :))
mokre
3/4 kubka cukru
szklanka mleka sojowego
2 łyzki octu (ja użyłam ryżowego)
1/3 szklanki oleju rzepakowego
łyżeczka aromatu waniliowego (na alkoholu)
50 tabliczki gorzkiej czekolady
na wierzch: 5 łyżek dzemu malinowego (dobrze wymieszanego)

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Do szklanki mleka dodajemy ocet, odstawiamy na chwilę. Suche składnikiki mieszamy w dużej misce. Czekoladę siekamy i rozpuszczamy w kąpieli wodnej. W mniejszej misce mieszamy składniki mokre (ja używam do tego ręcznego blendera "żyrafy"). Dodajemy składniki mokre do suchych i dokładnie (!) mieszamy. Dużą tortownice smarujemy lekko olejem, wylewamy nasze ciasto. Nakładamy na nie "kleksy" dżemu, po czym rysujemy "ósemki" (patyczkiem lub czubkiem noża) tak aby ładnie go rozprowadzić. Wstawiamy do piekarnika na 40min. Po wyjęciu czekamy aż w miarę ostygnie :)

Łakomstwo wersja hard, czyli wylizywanie dwóch misek na raz ;)
Moje wypieki wyjątkowo go interesują.
Tak, to był dobry wieczór!

4 komentarze:

  1. To ciasto jest świetne! A kociak ma już nową fankę, mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miły (i pierwszy w history bloga!) komentarz :) Mam nadzieję, że przepisy będą się podobać (i smakować), a Elvisek cieszy się z nowej fanki ;)

      Usuń
  2. Jestem zachwycona pomyslem! Do tego hummus z kukurydzy?! Moze byc cos lepszego?! Dziekuje bardzo :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamień z serca, że Ci się podoba! :) życzę smacznego i polecam się na przyszłość :)

      Usuń