czwartek, 15 maja 2014

Surowy hummus...z cukinii

Idzie wiosna. A przynajmniej taką mam nadzieję patrząc po tym co ostatnio wyprawia pogoda. Dziś wiało tak, że myślałam, że mnie zdmuchnie. I oczywiście był to dzień kiedy najwięcej musiałam biegać po mieście w tym tygodniu (pomijam zbliżający się weekend).
Powoli zaczynam tonąć w warzywach (mój tata dostał już pierwszą partię cudnych pomidorów od swoich klientów! - jak ja to kocham, znowu co tydzień będę taszczyć po 2kg pomidorów spod Wwy :)) i kombinuję z nowymi potrawami. Za cukinią muszę przyznać, że nie przepadam. Zapiekana z nadzieniem? Hmm..nie. W zupie? Ujdzie. Pokrojona we wstążki i podsmażona? To już lepiej. Jednak zapragnęłam czegoś nowego, szczególnie, że zabiedzona cukinia aż wołała żeby nie skończyć w koszu. I tak oto narodził się "surowy hummus"!

Surowy hummus:
Składniki:
1 obrana i pokrojona w kostkę cukinia
sok z 1/4 cytryny
1 ząbek czosnku
2 łyżki pasty sezamowej
1/2-3/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki kuminu
ew. 1 łyżeczka oliwy

Wykonanie:
Bajecznie proste- wszystkie składniki blenderujemy na gładko i ewentualnie dodajemy więcej soku z cytryny/soli/pasty sezamowej. Naprawdę polecam…Mniam!!
Surowy hummus

Placek z rabarbarem i marcepanem z przepisu Jadłonomii (od siebie zmieniłam mleko sojowe na sojowe waniliowe i dorzuciłam porządną porcję kruszonki) 

Piękna tęcza, która towarzyszyła mi przy jeździe do rodziców (2min po zrobieniu foty spadł taki deszcze, że nic nie widziałam)
Ps. Kolejne 3 hummusy w Wwie zjedzone (plus 4ty jakiś czas temu) - będą opinie!

1 komentarz: